Założyciel Solany przerywa milczenie na temat memów po sukcesie Dogwifhat (WIF).
W następstwie błyskawicznego wejścia Dogwifhat na szczyt rynku kryptowalut, Anatolij Jakowenko, jedna z postaci założycieli Solany, przerwał milczenie na temat fenomenu monet memowych. Yakovenko w mediach społecznościowych odniósł się do rosnącego trendu, dzieląc się swoim spojrzeniem na kontrowersyjne tokeny.
Uwagi Jakowenki pojawiają się w związku z niezwykłym awansem Dogwifhat na 29. miejsce na liście monet memowych o największej kapitalizacji, o wartości rynkowej wynoszącej 4,7 miliarda dolarów. Gwałtowny wzrost kryptowaluty odzianej w psy wstrząsnął kryptowalutą, wyprzedzając uznanych konkurentów, takich jak Arbitrum (ARB)
i Pepe Coin (PEPE) po drodze.
W swoim niedawnym poście w mediach społecznościowych Jakowenko potępił nihilistyczną logikę sugerującą, że monety memowe mogą rozgrzeszyć ich „zły” charakter poprzez datki na cele charytatywne. Zamiast tego opowiadał się za osobistą zmianą zachowań właścicieli, wzywając ich do przeznaczania swoich zysków na wymierne działania społeczne, takie jak wolontariat w lokalnych schroniskach dla psów.
Uznając kulturowy urok i szalony charakter rynku kryptowalut, który napędza rozwój Dogwifhat, Yakovenko powstrzymał się od oceniania monet memowych jako z natury dobrych lub złych. Raczej porównał je do „zbywalnych skrzynek z łupami”, podkreślając znaczenie wzajemnego oddziaływania posiadaczy w kierunku pozytywnych działań.
Ponieważ Dogwifhat nadal fascynuje całą branżę kryptograficzną, interwencja Jakowenki dodaje skłaniający do myślenia wymiar toczącej się debaty na temat monet memowych, rzucając wyzwanie posiadaczom monet do ponownego przemyślenia swojej roli w kształtowaniu krajobrazu kryptowalut poza korzyściami finansowymi.