Mit o wzbogaceniu się z dnia na dzień: legenda Bitcoina Li Xiaolai

Li Xiaolai, to imię może nie być obce wielu osobom. Kim on jest? Dlaczego nagle stało się to gorącym tematem? Nie martw się, po prostu słuchaj mnie powoli.

Od nauczyciela języka angielskiego po szefa koła walutowego

Jeśli chodzi o historię rodziny Li Xiaolai, to jak sen. W 2014 roku ten facet nadal był zwykłym nauczycielem języka angielskiego w New Oriental i codziennie zagadywał grupę uczniów „jak się masz”. Kto by pomyślał, że w ciągu zaledwie kilku lat zostanie miliarderem?

Oto rzecz. W tamtym czasie Bitcoin dopiero się pojawiał i większość ludzi nie wiedziała, co to jest. Ale Li Xiaolai był inny. Wyczuł okazję biznesową. Więc bez słowa włożyłem wszystkie swoje oszczędności w zakup 100 000 Bitcoinów. W tamtym czasie jeden Bitcoin kosztował zaledwie kilkaset juanów, więc była to inwestycja na setki tysięcy.

Wynik? To trafienie przynosi wielkie szczęście! Cena Bitcoina zaczęła gwałtownie rosnąć, a w 2017 roku osiągnęła poziom 20 000 dolarów za monetę. Wykonaj obliczenia: 100 000 razy 20 000 dolarów, ile to jest? O mój Boże, nawet nie mogę sobie tego wyobrazić!

Li Xiaolai nagle ze zwykłego nauczyciela stał się ważną osobistością w kręgu walutowym. Zaczął wszędzie przemawiać i dzielić się swoimi „udanymi doświadczeniami”. Wiele osób było tak zdezorientowanych jego oszustwem, że poszły w ich ślady i kupiły monety. Niektórzy nazywają go genialnym inwestorem, inni zaś nazywają go kłamcą. Tak czy inaczej, ten facet jest bardzo popularny.

Czy bogactwo przychodzi i odchodzi szybko?

Dobre czasy nie trwały jednak długo. Na początku 2018 roku cena Bitcoina zaczęła gwałtownie spadać. Wyglądało na to, że Li Xiaolai miał przeczucie i dużo sprzedawał, gdy był na wysokim poziomie. Ale wciąż jest wielu zwolenników, którzy tracą wszystkie swoje pieniądze.

Co ciekawe, Li Xiaolai zaczął w tym czasie namawiać wszystkich, aby nie kupowali monet. Powiedział: „Nie warto już inwestować w Bitcoin”. Czy nie podkreślałeś już wcześniej, jak niesamowity jest Bitcoin? Dlaczego teraz zmieniłeś zdanie?

Wiele osób zaczęło się zastanawiać, czy Li Xiaolai już zaplanował „pokroić pory”. Najpierw oszukaj wszystkich, aby kupili, aby podnieść cenę, a następnie wypłać pieniądze po wysokiej cenie. Chociaż to stwierdzenie nie ma dowodów, nie jest całkowicie nieuzasadnione. W końcu kto chce za dużo pieniędzy?

Kontrowersje trwają i trudno jest odróżnić dobro od zła

„Historia rodzinna” Li Xiaolai wywołała wiele kontrowersji. Zwolennicy uważają go za zdolność przewidywania i wykorzystania rzadkiej okazji. Przeciwnicy uważają, że wykorzystuje swoje wpływy do wprowadzania innych w błąd, a nawet może być zaangażowany w nielegalne zbieranie funduszy.

Niektóre media podały, że Li Xiaolai powiedział kiedyś w swoim przemówieniu: „Jeśli sprzedam wszystkie Bitcoiny, zarobię co najmniej miliard”. Takie uwagi niewątpliwie zachęcą wiele osób do pójścia w ich ślady w inwestowaniu. Pytanie jednak brzmi: w jaki sposób zwykli ludzie mogą cieszyć się takim szczęściem i możliwościami?

Niektórzy odkopali także niektóre wcześniejsze uwagi Li Xiaolai i odkryli, że jego podejście do Bitcoina było niespójne. Na początku mówił, że Bitcoin to przyszłość, ale później stwierdził, że nie warto w niego inwestować. Ta niekonsekwentna postawa poddaje w wątpliwość jego uczciwość.

Gdzie zmierza przyszłość wirtualnej waluty?

Historia Li Xiaolai właściwie odzwierciedla szaleństwo całego rynku wirtualnych walut. Bitcoin zaczynał od zera i doświadczał gwałtownych wzlotów i upadków. Czy to rewolucja finansowa, czy bańka? Pozostaje kontrowersyjne.

Niektórzy eksperci uważają, że wirtualna waluta reprezentuje kierunek rozwoju technologii finansowej. Jest zdecentralizowany, wysoce anonimowy i może zmienić sposób dokonywania płatności w przyszłości. Z drugiej jednak strony waluty wirtualne stwarzają również poważne ryzyko spekulacyjne i trudności regulacyjne.

W ostatnich latach kraje mają różne podejście do walut wirtualnych. Niektóre kraje zakazują tego całkowicie, inne natomiast przyjmują postawę otwartą. Ta niepewność niesie także ogromne ryzyko dla inwestorów.

Jaka jest natura bogactwa?

Doświadczenie Li Xiaolai skłania nas do refleksji: Jaka jest natura bogactwa? Czy jest to gra wyłącznie liczbowa, czy też tworzy prawdziwą wartość?

Niektórzy mówią, że Li Xiaolai miał po prostu szczęście. Niektórzy jednak uważają, że warto się uczyć jego ducha podejmowania ryzyka i umiejętności wykorzystywania szans. W każdym razie jego historia przypomina nam: przy inwestowaniu należy zachować ostrożność, ponieważ za mitem o wzbogaceniu się z dnia na dzień często kryje się ogromne ryzyko.

Myślę, że niezależnie od tego, czy spekulujesz walutami, czy dokonujesz innych inwestycji, najważniejszą rzeczą jest zarabianie pieniędzy własnymi możliwościami. Po prostu słuchaj tych tak zwanych historii „bogać się z dnia na dzień”, ale nie traktuj ich poważnie. W końcu ciasto nie spada z nieba, większość tego, co spada, to pułapka.