Tego lata restauracje i wielu sprzedawców detalicznych spoza Walmartu ostrzegało konsumentów przed nadchodzącymi trudnymi czasami. Pojawiły się wątpliwości co do ambicji dużych firm technologicznych w zakresie sztucznej inteligencji, których wielkość w dużej mierze wpływa na wyniki giełdy. Rezerwa Federalna obniżyła stopy procentowe, aby pobudzić gospodarkę po oznakach spowolnienia na rynku pracy, jednak niektórzy kwestionują stan gospodarki, która już potrzebuje bodźców.

Ponieważ firmy takie jak JPMorgan Chase & Co. (JPM.N) i Delta Air Lines (DAL.N) zaczną w tym tygodniu publikować wyniki za trzeci kwartał, przekonamy się, ile dodatkowych bodźców potrzebuje gospodarka, zanim znikną obawy.

„Główną przyczyną napędzającą rynek i powodującą najwięcej telefonów i pytań jest bez wątpienia obsesja na punkcie Fed i obniżania stóp procentowych” – powiedział Mark Malek, dyrektor ds. inwestycji w firmie Siebert świadczącej usługi finansowe. Wspomniał, że te trendy definiują kwartał.

Dodał: „Pod koniec kwartału zwyciężyły obawy, że gospodarka może popaść w recesję. Jedno i drugie jest ze sobą ściśle powiązane”.

rozwianie tych obaw może nie być łatwe. Wiele obaw, które definiowały ostatnią falę wyników kwartalnych, tym razem pozostaje prawdziwych.

Przed publikacją wyników analitycy w dalszym ciągu dyskutowali o „dychotomii” wśród konsumentów, przy czym grupy o wyższych dochodach czują się stosunkowo mniej dotknięte podwyżkami cen w ciągu ostatnich dwóch lat, podczas gdy grupy o niższych dochodach odczuły większy ból. Ponadto pogłębiły się obawy związane z intensyfikacją wojny na Bliskim Wschodzie, wojną na Ukrainie i zbliżającymi się wyborami w USA. Wpływ chińskiego programu stymulacji monetarnej na spowolnioną gospodarkę jest niejasny.

Analitycy twierdzą, że może minąć trochę czasu, zanim korzyści wynikające z niższych stóp procentowych odzwierciedlą się w życiu codziennym. Kontynuowali dyskusję, czy Fed musi jeszcze bardziej obniżyć koszty pożyczek, aby osiągnąć ten cel i czy będzie szukać gdzie indziej, gdy inwestorzy skupią się na spółkach technologicznych, takich jak Nvidia (NVDA.O) i Microsoft (MSFT.O).

Mimo to rynek pozostaje optymistą co do wrześniowego raportu o zatrudnieniu w USA. Strajk dokerów w portach wschodniego wybrzeża, który zagraża gospodarce, został zawieszony do 15 stycznia po osiągnięciu wstępnego porozumienia z pracodawcami.

Wzrost spowolnił w trzecim kwartale

Według opublikowanego w piątek raportu FactSet, wzrost zysku na akcję spółek z indeksu S&P 500 ma wynieść 4,2%. Będzie to piąty z rzędu kwartał wzrostu zysku na akcję rok do roku, jednak będzie on wolniejszy niż drugi kwartał, pierwszy kwartał i trzeci kwartał 2023 roku.

W raporcie zauważono również, że analitycy z Wall Street obniżyli swoje szacunki zysku na akcję w trzecim kwartale do poziomu powyżej średniej, wskazując na niskie oczekiwania rynku. Jednak niskie oczekiwania z kolei ułatwiają firmom przekraczanie oczekiwań.

Chociaż inflacja osłabła, ludzie nadal odczuwają skutki wyższych cen żywności i niektórych usług, a także cięć kosztów pracy. Oczekuje się jednak, że ogólne marże zysku spółek z S&P 500 pozostaną zasadniczo stabilne. Według raportu FactSet marża zysku netto spółek z S&P 500 ma wynieść 12,1%.

Szacunkowa marża zysku w 2021 r. jest bliska najwyższego poziomu w historii. Choć spadł nieco w porównaniu z poprzednim kwartałem, nadal utrzymywał się powyżej średniej z ostatnich pięciu lat wynoszącej 11,5%.

Szacunki na poziomie 12,1% wynikają w dużej mierze z rosnących cen, zwolnień i ograniczeń budżetowych, przy czym marże prawdopodobnie spadną w miarę publikacji większej liczby wyników kwartalnych. Odzwierciedla to jednak także większy priorytet firmy, jakim jest ograniczenie wydatków po hossie, która miała miejsce w ostatniej dekadzie.

John Belton, dyrektor zarządzający portfelami wzrostu w Gabelli Funds, powiedział: „Dyscyplina, jaką te firmy wykazały w ciągu ostatnich kilku lat, czyli ich obsesja na punkcie kosztów, pozostanie. Myślę, że technologia będzie nadal działać. Stać się ważnym czynnikiem wzrostu zysków .”

Wpływ niższych stóp procentowych na branżę nieruchomości jest bardziej oczywisty

Niektórzy analitycy twierdzą jednak, że oprocentowanie kredytów hipotecznych nie zostanie obniżone natychmiast, co może w dalszym ciągu spowodować wzrost cen domów, ponieważ nabywcy domów będą próbowali skorzystać z niższych kosztów kredytu.

John Workman, dyrektor zarządzający ds. strategii inwestycyjnej w Pathstone, powiedział, że ponieważ Fed obniżył stopy procentowe dopiero pod koniec trzeciego kwartału, bardziej znaczące zmiany nastąpią w czwartym kwartale i później. Zauważył jednak, że Fed również będzie starał się zachować elastyczność.

„Myślę zatem, że musimy zachować ostrożność, przyglądając się obniżkom stóp procentowych” – powiedział.

Nadchodzą raporty finansowe z banków i dużych firm technologicznych

W przypadku JPMorgan i innych dużych banków raporty o wynikach jak zawsze zapewnią szerszy obraz zadłużenia i wydatków napędzających gospodarkę. Analitycy będą obserwować perspektywy kredytów, IPO i rynków handlowych, zwłaszcza wpływ niższych stóp procentowych przy rosnącej ostrożności klientów korporacyjnych.

W nadchodzących tygodniach zaczniemy otrzymywać raporty o zarobkach od tak zwanej „wielkiej siódemki” – Meta Platforms (META.O), Alphabet (GOOGL.O), Nvidia (NVDA.O), Apple (AAPL.O ) ), Microsoft (MSFT.O), Amazon (AMZN.O) i Tesla (TSLA.O). Raporty o wynikach pojawiają się w momencie, gdy firmy zwiększają inwestycje w sztuczną inteligencję, co rodzi pytania o koszt tej technologii, czy może ona spełnić oczekiwania i kiedy się to opłaci.

Zapytany w lipcu o wydatki na sztuczną inteligencję dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, powiedział: „Dla nas ryzyko niedoinwestowania jest znacznie większe niż ryzyko przeinwestowania”, ponieważ technologia ta może zmienić sposób wykonywania pracy.

Jednak raport Morgan Stanley (MS.N) z zeszłego miesiąca wydał ostrzeżenie dla inwestorów zajmujących się sztuczną inteligencją. W raporcie zauważono, że historycznie, gdy pojawiały się nowe technologie, inwestorzy „zbyt mocno skupiali się na pierwotnej spółce” i nie doceniali potencjału nowej spółki „w zakresie wykorzystania nakładów kapitałowych innych firm do generowania nowych produktów i usług”.

„Myślę, że dyskusja lub debata na rynku stała się bardziej złożona” – powiedział Belton. „Opisałbym rynek jako nieco zmęczony tematem sztucznej inteligencji”.

Później dodał: „Ta dwustronna debata... wynika z pesymistycznego spojrzenia na dylemat więźnia na rynku, gdzie firmy czują się zmuszone do znacznych inwestycji w tę technologię, nawet jeśli po drugiej stronie nie generują żadnych przychodów. "

Ponieważ niższe stopy procentowe odciążają inne spółki, inwestorzy mogą odpowiednio zmienić swoją uwagę. Analitycy twierdzą jednak, że Wielka Siódemka nadal ma dużo miejsca na wzrost.

„Uważamy, że te spółki nadal mają duży potencjał wzrostu, ale inne spółki również będą rosły” – powiedział Brad Peterson, krajowy doradca ds. inwestycji w Northern Trust. „W rezultacie inwestorzy poszerzą swoje horyzonty inwestycyjne”.

Artykuł przesłany z: Golden Ten Data