Szczególnie istotne stały się w tym tygodniu dane o zatrudnieniu poza rolnictwem.
Po rozwiązaniu w tym tygodniu zawieszenia działalności rządu USA, Biuro Pracy USA przedstawiło dane dotyczące wolnych miejsc pracy i mobilności pracowników za lipiec, które były znacznie wyższe niż oczekiwano, co spowodowało gwałtowny spadek na rynku inwestycyjnym.
Jeśli w tym tygodniu dane spoza rolnictwa ponownie okażą się poniżej oczekiwań, inwestorzy z Wall Street mogą bezpośrednio obstawiać podwyżkę stóp procentowych w grudniu. Tak, po zawieszeniu działalności rządu oczekiwania podwyżki stóp procentowych zostały przesunięte na grudzień zamiast na listopad.
Jednocześnie bieżący deficyt budżetowy w Stanach Zjednoczonych osiągnął bardzo przerażający poziom. Przewiduje się, że w tym roku będzie on stanowić 6% całego PKB USA. Jednocześnie jest to pierwszy raz od 60. lat, że Stany Zjednoczone odnotowały tak wysoki deficyt budżetowy od II wojny światowej do kryzysu finansowego w 2008 roku.
Mówiąc najprościej, rządowi USA brakuje pieniędzy, a rosnący indeks dolara może w nieszczęściu przyciągnąć światowe złoto.Ponowna podwyżka stóp procentowych i utrwalenie wzrostu indeksu dolara może być nieunikniona. (Oczywiście nie można tego powiedzieć otwarcie), a takie podejście Stanów Zjednoczonych przypomina picie trucizny dla ugaszenia pragnienia, bo w przyszłości będą musieli spłacać wysokie koszty zadłużenia. Wygląda jednak na to, że Amerykanie lubią żyć teraźniejszością.