Rynek kryptowalut wszedł w trudną fazę z silnymi wahania między strachem a głębokim strachem. Gdy rozpoczął się grudzień, Bitcoin skoczył o osiem procent w szybkim ruchu, ale wzrost zniknął równie szybko. Teraz długoterminowi posiadacze próbują zrozumieć, czy ta zmiana to tylko szybkie wstrząsanie, czy początek głębszego spadku.
Bitcoin stracił kluczowy poziom dziewięćdziesięciu tysięcy, co pokazuje, że kupujących jest teraz mało. Ten silny wahanie można również dostrzec w przepływach funduszy, gdzie nie kształtuje się żaden wyraźny trend napływu. Nie ma silnego popytu ze strony kupujących, co pozostawia rynek bez wyraźnego kierunku.
W przeszłych fazach wzrostu każde cofnięcie w Bitcoinie miało silne wsparcie ze strony popytu funduszy. Codzienne napływy często zaczynały się w pobliżu pięciuset milionów, a później przesuwały się w stronę miliarda, gdy Bitcoin wspinał się w kierunku wysokiej strefy. Tym razem obraz jest bardzo inny. Codzienne napływy wynoszą tylko około pięćdziesięciu czterech milionów i osiemset tysięcy, co pokazuje, jak słaba jest dzisiaj strona zakupowa.
To sprawiło, że wiele osób pyta, dlaczego duzi gracze wciąż są aktywni, gdy rynek wygląda słabo. Odpowiedź jest związana z presją na dużych posiadaczy i tym, jak dostosowują się w trudnym klimacie.
Niektóre znane firmy, które posiadają Bitcoina, są pod presją. Jedna z głównych firm technologicznych zauważyła spadek swoich akcji po utracie kluczowego poziomu cenowego w połowie lipca. Od tego czasu porusza się w dół i obecnie handluje daleko poniżej swojego szczytu. Inna duża firma zredukowała dużą część swojego zasobu Bitcoinów od października, oznaczając swoją najbardziej intensywną fazę sprzedaży w historii. Te ruchy pokazują, jak strach dotarł nawet do największych posiadaczy.
Ta presja pozostawiła wielu posiadaczy Bitcoina w niepewności co do kolejnych kroków. Ponieważ kupujący trzymają się z daleka, a duże firmy borykają się ze stratami, odpływy funduszy nie są przypadkowe. Inwestorzy dostrzegają słabe wsparcie i słabą akcję na rynku akcji i wolą poczekać, zamiast wspierać ciężkich posiadaczy. Firmy publiczne odczuwają presję rynkową bardziej niż prywatni posiadacze, ponieważ każde spadki szybciej i mocniej uderzają w ich kapitał. To również zwiększa ryzyko szerszej sprzedaży, co jest powodem, dla którego śledzenie ich kroków jest ważne.
Nawet przy całym tym hałasie niektórzy duzi gracze nadal starają się radzić sobie z wahanami rynkowymi. Jeden z głównych banków krajowych niedawno kupił ogromną ilość akcji w firmie technologicznej, która posiada dużą ilość Bitcoinów. Ten ruch dodał silnej ekspozycji na Bitcoina i pokazał zaufanie do radzenia sobie z trudnym rynkiem. Inny wiodący zarządzający funduszem również zyskał silne przychody w ostatnich tygodniach, nawet gdy pieniądze odpływały z rynku. Te stabilne przychody pomagają im rozwijać pozycje i zarządzać ryzykiem z większą łatwością.
Te kroki pokazują, że niektórzy duzi gracze nie wycofują się, nawet gdy rynek gwałtownie się waha. Przekształcają swoje plany i utrzymują długoterminowy widok stabilnie. Wydają się gotowi pozostać aktywni i wykorzystać wahania rynkowe na swoją korzyść.
W tej chwili napływy Bitcoina są niskie, a posiadacze utknęli w wątpliwościach, podczas gdy presja na instytucje rośnie. Nadal kilku ciężkich graczy zwiększa pozycje, osiągając stabilne zyski i znajdując sposoby na stawienie czoła dzikim wahaniom. Następna faza pokaże, czy ta mieszanka ostrożności i odważnych działań pomoże rynkowi znaleźć stabilną drogę naprzód.
#bitcoin #BTC #WriteToEarnUpgrade #CryptoNewss #cryptooinsigts

