Zacząłem od małej kwoty, inwestując R$ 100 lub R$ 200 miesięcznie, a dziś mam już ponad R$ 1.400 zainwestowane.

To nie jest szczęście, to konsekwencja.

Podczas gdy wielu ludzi czeka na „najlepszy moment”, ja buduję majątek w ciszy.

Sekret nie polega na trafieniu w szczyt lub dno. To ciągłe inwestowanie, uczenie się, dostosowywanie i kontynuowanie.

Z każdym miesiącem moja portfel staje się coraz silniejszy.

Nie ma znaczenia, czy dzisiaj jest na minusie, ponieważ celem jest długoterminowy zysk.

Kto rezygnuje w połowie, nigdy nie zbierze końcowych owoców.

Wybrałem, aby kontynuować.

#br