Wstęp
Mówiąc o bezpiecznych aktywach, być może myślisz o metalach szlachetnych, takich jak złoto i srebro. Aktywa te to inwestycje wybierane przez wielu jako zabezpieczenie przed tradycyjną zmiennością rynku.
Debata na temat tego, czy Bitcoin podąża śladami tych aktywów, zaczyna się pojawiać. W tym artykule przyjrzymy się niektórym głównym argumentom za i przeciw Bitcoinowi jako nośnikowi wartości.
Co należy rozumieć przez magazyn wartości?
Magazyn wartości to składnik aktywów, który jest w stanie utrzymać wartość w czasie. Jeśli dzisiaj kupisz dobry, wartościowy sklep, możesz być pewien, że jego wartość nie spadnie z biegiem czasu. W przyszłości możesz spodziewać się, że te aktywa będą warte tyle samo (lub nawet więcej).
Kiedy myślisz o aktywach „bezpiecznej przystani”, prawdopodobnie przychodzi Ci na myśl złoto lub srebro. Ma to sens, ponieważ istnieje kilka powodów, dla których tradycyjnie miało to wartość, które omówimy wkrótce.
Jakie są cechy dobrego magazynu wartości?
Aby zrozumieć, co wyróżnia dobry magazyn wartości, przyjrzyjmy się najpierw cechom złego magazynu wartości. Jeśli chcemy, żeby coś było przechowywane przez długi czas, to przedmiot musi być trwały.
Na przykład jedzenie. Jabłka i banany mają samoistną wartość, ponieważ ludzie potrzebują składników odżywczych do życia. Kiedy brakowało żywności, przedmioty te były z pewnością bardzo cenne. Ale to nie czyni jedzenia dobrym magazynem wartości. Wartość jabłek i bananów znacznie spadnie, jeśli będziesz je przechowywać w sejfie przez kilka lat, ponieważ oczywiste jest, że te produkty zgniją.
Ale co z czymś, co jest zarówno samo w sobie cenne, jak i trwałe? Powiedz, suchy makaron? Suszony makaron jest lepszy na dłuższą metę, ale nadal nie ma gwarancji, że zachowa swoją wartość. Makaron produkowany jest tanio, z zawsze dostępnych źródeł. Każdy może zalać rynek większą ilością makaronu, przez co wartość makaronu w obiegu spadnie, gdy podaż przewyższy popyt. Zatem, aby coś zachowało wartość, musi być jednocześnie rzadkie.
Niektórzy uważają waluty fiducjarne (dolary, euro, jeny) za dobry sposób przechowywania bogactwa, ponieważ zachowują wartość w dłuższej perspektywie. Jednak waluta fiducjarna jest w rzeczywistości kiepskim środkiem przechowywania wartości, siła nabywcza znacznie spadnie w miarę tworzenia większej liczby jednostek (podobnie jak makaron). Mógłbyś wycofać swoje oszczędności i odłożyć je pod materac na dwadzieścia lat, ale nie będą one miały takiej samej siły nabywczej jak te, które wydajesz teraz.
W 2000 roku za 100 000 dolarów można było kupić więcej rzeczy niż dzisiaj. Dzieje się tak z powodu inflacji, która pokazuje rosnące ceny towarów i usług. W wielu przypadkach inflacja jest spowodowana nadmierną podażą waluty fiducjarnej, wynikającą z drukowania przez rządy bardzo dużych ilości pieniędzy.
Aby to zilustrować, załóżmy, że posiadasz 25% całkowitej podaży wynoszącej 100 miliardów dolarów – czyli masz 25 miliardów dolarów. Czas ucieka, a rząd postanawia dodrukować dodatkowe 800 miliardów dolarów na pobudzenie gospodarki. Teraz Twój kawałek tortu nagle spadł do ~3%. W obiegu jest więcej pieniędzy, więc logiczne jest, że Twój udział nie ma tak dużej siły nabywczej jak kiedyś.

Od czasu do czasu słaba siła nabywcza.
Podobnie jak makaron, o którym mówiliśmy wcześniej, jego produkcja w dolarach nie jest droga. Powyższa ilustracja może nastąpić w ciągu kilku dni. Mając dobry zapas wartości bardzo trudno będzie zalać rynek nowymi jednostkami. Innymi słowy, Twój kawałek ciasta będzie się zmniejszał bardzo powoli lub wcale.
Biorąc za przykład złoto, wiemy, że jego podaż jest ograniczona. Wiemy również, że złoto jest bardzo trudne do wydobycia. Zatem nawet jeśli popyt na złoto nagle wzrośnie, nie można włączyć drukarki, aby wyprodukować więcej złota, lecz jak zwykle trzeba je najpierw wydobyć z ziemi. Mimo wzrostu popytu nie można w sposób istotny zwiększyć podaży, aby zaspokoić tę potrzebę.
Który obsługuje Bitcoin jako magazyn wartości
Od początków Bitcoina jego zwolennicy uważali tę kryptowalutę za bardziej przypominającą „cyfrowe złoto” niż zwykłą walutę cyfrową. W ostatnich latach tę narrację powtarzało wielu entuzjastów Bitcoina.
Teza dotycząca Bitcoina jako magazynu wartości dowodzi, że Bitcoin jest jednym z najzdrowszych aktywów znanych człowiekowi. Zwolennicy tej tezy uważają, że Bitcoin to najlepszy sposób na przechowywanie bogactwa, aby nie uległ on dewaluacji w czasie.
Bitcoin znany jest ze swojej dzikiej zmienności. Może wydawać się sprzeczne z intuicją, że aktywa, które mogą stracić 20% swojej wartości w ciągu jednego dnia, przez wielu uważane są za magazyn wartości. Jednak nawet biorąc pod uwagę wiele wad, kryptowaluta pozostaje jak dotąd najlepiej radzącą sobie klasą aktywów.
Dlaczego więc Bitcoin jest gloryfikowany jako magazyn wartości?
Niedostatek
Być może jednym z najbardziej korzystnych argumentów na rzecz tezy o Bitcoinie jako magazynie wartości jest to, że Bitcoin ma ograniczoną podaż. Jeśli nadal pamiętasz, w naszym artykule zatytułowanym Co to jest Bitcoin? nigdy nie będzie więcej niż 21 milionów bitcoinów. Zapewnia to protokół na podstawie niezmiennych zasad.
Jedynym sposobem na stworzenie nowych monet jest proces wydobycia, który jest analogiczny do wydobywania złota. Zamiast jednak wiercić ziemię, górnicy Bitcoinów muszą rozwiązywać zagadki kryptograficzne, wykorzystując moc obliczeniową, aby zarobić nowe monety.
W miarę upływu czasu nagrody maleją ze względu na wydarzenie zwane halvingiem. Jeśli zgadłeś, że było to wydarzenie polegające na zmniejszeniu nagrody o połowę, miałeś rację. Na początku istnienia Bitcoina system nagradzał 50 BTC każdego górnika, który wyprodukował prawidłowy blok. Podczas pierwszego halvingu kwota ta została zmniejszona do 25 BTC. Następny halving obniży nagrody do 12,5 BTC, a następny obniży nagrody dla górników do 6,25 bitcoinów za blok. Proces ten będzie trwał przez następne 100 lat, aż do wprowadzenia ostatniej monety do obiegu.
Aby porównać to z poprzednim przykładem waluty fiducjarnej, wyobraźmy sobie następujący scenariusz, załóżmy, że kilka lat temu kupiłeś 25% podaży Bitcoinów (w sumie 5 250 000 monet). Kiedy zdobędziesz te monety, wiesz, że Twój procent pozostanie taki sam, ponieważ żadna ze stron nie może sobie pozwolić na dodanie większej liczby monet do systemu. Nie ma tu żadnego zarządzania ani zarządzania – cóż, nie w tradycyjnym tego słowa znaczeniu (więcej o tym za chwilę). Jeśli więc kupiłeś (i trzymałeś lub hodlowałeś) 25% maksymalnej podaży w 2010 roku, nawet dzisiaj nadal masz 25%.
Decentralizacja
Można pomyśleć, że to oprogramowanie typu open source. Mogę skopiować kod i stworzyć własną wersję za dodatkowe 100 milionów monet.
Oczywiście, że możesz to zrobić. Załóżmy na przykład, że tworzysz klon oprogramowania, wprowadzasz pewne zmiany, a następnie uruchamiasz node. Wygląda na to, że wszystko idzie dobrze. Jest jednak jeden problem: Twojego węzła nie można połączyć z innymi węzłami. Zatem przy zmianie parametrów oprogramowania uczestnicy sieci Bitcoin będą Cię ignorować. Zostaniesz rozwidlony, a programy, które uruchomisz, nie będą nigdzie akceptowane jako Bitcoin.
To, co właśnie zrobiłeś, przypomina zrobienie zdjęcia Mona Lisie i twierdzenie, że są teraz dwie Mona Lisy. Można się przekonać, że tak naprawdę są dwie Mony Lisy, ale jeśli chodzi o przekonywanie innych, to życzę powodzenia!
Omówiliśmy już, że w Bitcoinie istnieje pewien rodzaj zarządzania. Zarządzanie to jest tworzone przez każdego użytkownika, który uruchamia oprogramowanie. Jedynym sposobem zmiany protokołu jest zgoda większości użytkowników na proponowaną zmianę.
Przekonanie większości użytkowników do dodania monet nie jest łatwym zadaniem – prosisz ich o zmniejszenie wartości własnych zasobów. Biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, osiągnięcie konsensusu w całej sieci nawet w przypadku pozornie nieistotnych funkcji może zająć lata.
W miarę ciągłego zwiększania się rozmiaru proponowanie zmian będzie coraz trudniejsze. Dlatego posiadacze są całkiem pewni, że zapasy nie wzrosną. Chociaż oprogramowanie to zostało stworzone przez człowieka, decentralizacja sieci oznacza, że Bitcoin w rzeczywistości działa bardziej jak zasób naturalny, a nie kod, który można dowolnie zmieniać.
Dobra natura pieniędzy
Zwolennicy tezy o Bitcoinie jako o magazynie wartości argumentują również, że Bitcoin to dobry pieniądz. Jest to nie tylko rzadki cyfrowy skarb, ale ma także właściwości waluty, które są tradycyjnie przyjęte od wieków.
Od chwili jego odkrycia złoto było używane w cywilizacji jako pieniądz. Powodów jest kilka. O trwałości i rzadkości już rozmawialiśmy. Te cechy mogą sprawić, że aktywa będą dobre, ale niekoniecznie dobre w postaci waluty. Do tego potrzebna jest także zamienność, przenośność i możliwość udostępniania.
Zgodność
Równoważność lub zamienność oznacza, że jednostki są nie do odróżnienia. W przypadku złota dwie uncje tutaj i dwie uncje tam są warte tyle samo. Dotyczy także akcji i środków pieniężnych. Nie ma znaczenia, którą jednostkę zatrzymasz – wszystkie będą warte tyle samo, jeśli będą tego samego typu.
Zamienność Bitcoina jest nieco dyskusyjna. Nie powinno mieć znaczenia, jakie jednostki monet będziesz trzymać. 1 BTC = 1 BTC. Ale sytuacja nieco się komplikuje, jeśli wyobrazisz sobie, że każdą jednostkę można powiązać z poprzednią transakcją. W kilku przypadkach przedsiębiorcy umieszczają na czarnej liście środki, które ich zdaniem są powiązane z działalnością przestępczą, mimo że ich posiadacze nic nie wiedzą, ponieważ otrzymują je później.
Czy to ważne? Właściwie nie. Kiedy płacisz za coś dolarami, ani Ty, ani sprzedawca nie wiecie, gdzie pieniądze zostały wykorzystane w poprzednich trzech transakcjach. Nie ma koncepcji historii transakcji – nowe pieniądze nie są warte więcej niż raz użyte.
Jednak w najgorszym przypadku prawdopodobne jest, że starsze bitcoiny (z dłuższą historią) będą sprzedawane za nieco mniej niż stosunkowo nowe bitcoiny. W zależności od tego, kogo spytasz, ten scenariusz może stanowić największe zagrożenie dla Bitcoina lub nawet nie ma się czym martwić. Na razie jednak Bitcoin jest funkcjonalnie wymienny. Tylko w kilku konkretnych przypadkach monety zostały zamrożone ze względu na podejrzaną historię.
Ruchliwość
Przenośność oznacza łatwość transportu zasobów. 10 000 dolarów w banknotach 100-dolarowych? Całkiem łatwy do przenoszenia. Ropa za 10 000 dolarów? Nie ma znaczenia.
Dobra waluta powinna mieć niewielką obudowę. Łatwy do przenoszenia, dzięki czemu każdy może płacić sobie nawzajem za towary i usługi.
Złoto tradycyjnie wypada pod tym względem bardzo dobrze. W chwili pisania tego tekstu standardowa złota moneta miała wartość 1500 dolarów. Jest mało prawdopodobne, że dokonasz zakupu wartego całą uncję złota, dlatego mniejsze nominały zajmują mniej miejsca.
Bitcoin faktycznie przewyższa metale szlachetne pod względem łatwości transportu. Bitcoin nie ma nawet wyglądu fizycznego. Możesz przechowywać biliony dolarów majątku w urządzeniu wielkości dłoni.
Przewóz złota wartego miliard dolarów (obecnie ponad 20 ton) wymaga ogromnego wysiłku i kosztów. Nawet mając gotówkę, musisz nosić kilka palet banknotów 100-dolarowych. Jednak dzięki Bitcoinowi możesz wysłać tę samą kwotę w dowolne miejsce na świecie za mniej niż dolara.
Można udostępniać
Kolejną ważną cechą waluty jest jej podzielność – czyli możliwość dzielenia jej na mniejsze jednostki. Używając złota, możesz wziąć jednouncjową monetę i przeciąć ją na pół, aby uzyskać dwie półuncjowe jednostki. Możesz stracić premię za zniszczenie ładnego wizerunku orła lub bawoła, ale wartość złota pozostaje taka sama. Możesz wielokrotnie wycinać jednostki półuncjowe, aby uzyskać mniejsze nominały.
Zaletą Bitcoina jest także podzielność. Monet jest tylko dwadzieścia jeden milionów, ale każda jednostka składa się ze stu milionów mniejszych jednostek (satoshi). Ułatwia to użytkownikom kontrolę transakcji, ponieważ mogą określić kwotę do wysłania z dokładnością do ośmiu miejsc po przecinku. Podzielna natura Bitcoina ułatwia również małym inwestorom zakup frakcji BTC.
Przechowywanie wartości, środek wymiany i jednostka rozliczeniowa
Nastroje są podzielone w zależności od aktualnej roli Bitcoina. Wielu wierzy, że Bitcoin to po prostu waluta – sposób przenoszenia środków z punktu A do punktu B. Dojdziemy do tego później, ale pogląd ten jest sprzeczny z teorią, że Bitcoin jest nośnikiem wartości.
Zwolennicy SoV argumentują, że Bitcoin musi przejść etapy, zanim stanie się główną walutą. Zaczęło się od kolekcji (jej obecna pozycja): sprawdziła się jako funkcjonalny i bezpieczny zasób, ale nie znalazła jeszcze szerokiego zastosowania. Głównymi użytkownikami nadal są hobbyści i spekulanci.
Tylko wtedy, gdy będzie szersza edukacja, infrastruktura instytucjonalna i większa wiara w zdolność do utrzymania wartości, będzie można przejść do następnego etapu: przechowywania wartości. Niektórzy nawet uważają, że ten poziom został już osiągnięty.
W tym momencie Bitcoin nie jest powszechnie wydawany ze względu na prawo Greshama, które stanowi, że złe pieniądze wypierają dobre pieniądze. Oznacza to, że mając do wyboru dwa rodzaje waluty, osoba będzie miała tendencję do wydawania gorszej waluty i oszczędzania lepszej. Użytkownicy Bitcoina wolą wydawać walutę fiducjarną, ponieważ mają mniejsze zaufanie do jej długoterminowej odporności. Trzymają (lub HODL) bitcoiny, ponieważ wierzą, że ten zasób kryptograficzny zachowa wartość.
Jeśli sieć Bitcoin będzie się nadal rozwijać, przyjmie się więcej użytkowników, wzrośnie płynność, a ceny będą bardziej stabilne. W związku z umacnianiem się stabilności zachęta do ich trzymania w nadziei na wygenerowanie przyszłych zysków nie będzie tak duża jak obecnie. Możemy więc spodziewać się, że ten aktywa kryptograficzne będą częściej wykorzystywane w codziennym kupowaniu i sprzedawaniu oraz płatnościach, jako potężny środek wymiany.
Zwiększone wykorzystanie sprawi, że ceny będą bardziej stabilne. W końcowym etapie Bitcoin stanie się jednostką rozliczeniową – będzie służył do ustalania cen innych aktywów. Tak jak wyceniasz galon ropy na 4 dolary, tak gdy Bitcoin będzie się rozwijać, obliczysz jego wartość w bitcoinach.
Jeśli te trzy punkty odniesienia zostaną osiągnięte, zwolennicy Bitcoina postrzegają przyszłość Bitcoina jako nowy standard, który zastąpi obecnie używane waluty.
Co sprzeciwia się Bitcoinowi jako magazynowi wartości
Argumenty przedstawione w poprzedniej sekcji mogą dla niektórych wydawać się całkowicie logiczne, a dla innych nieprawdopodobne. Pojawiła się krytyka idei Bitcoina jako „cyfrowego złota”, pochodząca zarówno ze strony Bitcoinerów, jak i sceptyków kryptowalut.
Bitcoin jako pieniądz cyfrowy
Wiele osób szybko wskazuje na białą księgę Bitcoina, gdy pojawia się debata na ten temat. Dla nich od początku było jasne, że Satoshi zamierza wydać Bitcoin. W rzeczywistości zamiar ten jest zapisany w tytule: Bitcoin: elektroniczny system kasowy typu peer-to-peer.
Argument ten sugeruje, że Bitcoin jest wartościowy tylko wtedy, gdy użytkownicy wydają swoje monety. Zatrzymując go, nie pomagasz w adopcji – szkodzisz. Jeśli Bitcoin nie jest powszechnie doceniany jako pieniądz cyfrowy, to jego podstawowa propozycja nie jest napędzana użytecznością, ale raczej spekulacjami.
Te różnice ideologiczne doprowadziły do rozwidlenia w 2017 r. Mniejszość użytkowników Bitcoina chciała systemu z większymi blokami, co oznaczało tańsze opłaty transakcyjne. Ze względu na zwiększone wykorzystanie sieci opłaty transakcyjne mogą drastycznie wzrosnąć, szkodząc wielu użytkownikom w przypadku transakcji o niższej wartości. Jeśli średni koszt wynosi 10 dolarów, nie ma sensu wydawać monet na przedmiot o wartości 3 dolarów.
Rozwidlona sieć jest obecnie znana jako Bitcoin Cash. Oryginalna sieć przeprowadziła aktualizację znaną jako SegWit. SegWit zwiększa pojemność bloków, ale nie to jest jego głównym celem. Buduje także podwaliny pod rozwój Lightning Network, która ma na celu ułatwienie tanich transakcji poprzez dokonywanie tego poza łańcuchem.
Jednak w praktyce Lightning Network jest daleka od doskonałości. Typowe transakcje Bitcoin są łatwiejsze do zrozumienia, natomiast zarządzanie kanałami i przepustowością Lightning Network wymaga głębokiego zrozumienia. Czas pokaże, czy tę sieć można uprościć, czy też projekt jest zasadniczo zbyt skomplikowany, aby można go było wdrożyć.
Ze względu na stale rosnące zapotrzebowanie na pojemność bloków, transakcje on-chain w godzinach szczytu nie są już tanie. Można zatem argumentować, że jeśli rozmiar bloku nie zostanie zwiększony, podważy to użyteczność Bitcoina jako waluty.
Żadnej wartości wewnętrznej
Dla wielu osób porównanie złota i Bitcoina jest po prostu absurdalne. Historia złota to w zasadzie historia cywilizacji. Metale szlachetne są ważną częścią społeczeństwa od tysięcy lat. Trzeba też przyznać, że złoto straciło część swojej dominacji od czasu usunięcia standardu złota, jednak do dziś pozostaje klasycznym aktywem bezpiecznej przystani.
Rzeczywiście nie warto porównywać efektów sieciowych króla aktywów z protokołem, który ma zaledwie jedenaście lat. Złoto jest czczone od tysięcy lat zarówno jako symbol statusu, jak i metal przemysłowy.
Z drugiej strony Bitcoin jest bezużyteczny poza swoją siecią. Nie można go używać jako przewodnika w elektronice, ani nie można zrobić z niego bardzo błyszczącego naszyjnika, gdy zdecydujesz się rozpocząć karierę w świecie hip-hopu. Być może Bitcoin imituje złoto (pod względem wydobycia, ograniczonej podaży itp.), ale nie zmienia to faktu, że Bitcoin jest aktywem cyfrowym.
Do pewnego stopnia panuje powszechne przekonanie, że dolar ma wartość tylko dlatego, że tak twierdzi rząd, a społeczeństwo to akceptuje. Złoto ma wartość tylko dlatego, że wszyscy się z tym zgadzają. Bitcoin nie jest wyjątkiem, ale ci, którzy zapewniają wartość, nadal stanowią małą grupę w ogólnym ujęciu. Prawdopodobnie odbyłeś tę rozmowę w swoim życiu osobistym, podczas której musiałeś szczegółowo wyjaśnić, czym jest Bitcoin, ponieważ większość ludzi nigdy o nim nie słyszała.
Zmienność i korelacja
Ci, którzy na początku posiadają Bitcoin, z pewnością cieszą się zwiększoną wartością majątku. Dla nich Bitcoin przechowuje wartość – oczywiście, że tak. Ale ci, którzy kupili pierwszą monetę po rekordowo wysokiej cenie, nie mieli takiego doświadczenia. Wielu ponosi ogromne straty, sprzedając później.
Bitcoin charakteryzuje się dużą zmiennością, a jego rynki są nieprzewidywalne. Metale takie jak złoto i srebro wykazują nieznaczne wahania w porównaniu z Bitcoinem. Można powiedzieć, że ta opinia jest przedwczesna, ceny w końcu się ustabilizują. Jeśli tak, samo w sobie może to wskazywać, że Bitcoin nie jest obecnie nośnikiem wartości.
Warto również rozważyć połączenie Bitcoina z tradycyjnymi rynkami. Od momentu powstania Bitcoin znajduje się w stałym trendzie wzrostowym. Tak naprawdę nie udowodniono, że ta kryptowaluta jest bezpieczną przystanią, jeśli wszystkie inne klasy aktywów również mają się dobrze. Entuzjaści Bitcoina mogą nazwać go „nieskorelowanym” z innymi aktywami, jednak nie ma sposobu, aby wiedzieć, że Bitcoin pozostanie stabilny, gdy inne aktywa spadną.
Tulip Mania i Beanie Babies
Krytyka poglądu, że Bitcoin jest nośnikiem wartości, byłaby niepełna, gdybyśmy nie omówili Tulip Manii i Beanie Babies. Obie mogą być słabymi analogiami, ale służą do zilustrowania niebezpieczeństw związanych z pękaniem baniek mydlanych.
W obu przypadkach inwestorzy gromadzą się, aby kupić przedmioty, które uważają za rzadkie, w nadziei, że odsprzedają je z zyskiem. Same w sobie nie są to przedmioty zbyt cenne – stosunkowo łatwo je wyprodukować. Bąbelki pękają, gdy inwestorzy zdają sobie sprawę, że znacznie zawyżyli wartość swoich inwestycji, co skutkuje załamaniem rynku tulipanów i czapek dziecięcych.
Powtórzę: jest to słaba analogia. Wartość Bitcoina wynika z zaufania użytkowników, ale w przeciwieństwie do tulipanów, nie można zasadzić większej ilości Bitcoinów, aby zaspokoić popyt. Nic jednak nie gwarantuje, że inwestorzy nie zobaczą w przyszłości przewartościowania Bitcoina, co doprowadziłoby do pęknięcia bańki.
Okładka
Podobnie jak złoto, Bitcoin ma oczywiście większość właściwości środka trwałego. Liczba jednostek jest ograniczona, sieć jest na tyle zdecentralizowana, aby zapewnić bezpieczeństwo posiadaczom i może być wykorzystywana do przechowywania i przekazywania wartości.
Ostatecznie jednak Bitcoin nadal musi udowodnić swoją wartość jako aktywa bezpiecznej przystani – jest jeszcze za wcześnie, aby to dostrzec. Wszystko może pójść w obie strony – świat może zwrócić się w stronę Bitcoina w czasach zawirowań gospodarczych lub zamiast tego aktywa kryptograficzne będą nadal używane tylko przez grupę mniejszościową.
Czas pokaże.



