Według U.Today adres powiązany z Fundacją Ethereum, która była nieaktywna przez dziewięć lat od otrzymania Ethereum (ETH) z oficjalnego adresu fundacji, niedawno przeniósł około 2000 ETH, co stanowi równowartość około 6,5 miliona dolarów, na nowy adres . Należy jednak pamiętać, że adres, na który w przeszłości otrzymywano środki od Fundacji Ethereum, niekoniecznie oznacza, że ​​jest on obecnie powiązany z działalnością fundacji. Schemat transakcyjny może sugerować, że portfel nie jest bezpośrednio powiązany z fundacją, a jedynie był odbiorcą sprzed lat.

Historycznie rzecz biorąc, cena Ethereum doświadczyła znacznych spadków po potwierdzonych transferach dokonanych przez fundację, co doprowadziło do korekt cen. Należy jednak pamiętać, że na sytuację cenową Ethereum wpływa wiele czynników, a pojedynczy przelew z jednego adresu nie może wyłącznie dyktować zachowania rynku. Obecnie Ethereum znajduje się w złożonej pozycji rynkowej. Po napotkaniu oporu na poziomie około 3330 dolarów, obecnie testuje wsparcie w pobliżu poziomu 3172 dolarów. Jeśli to wsparcie nie powiedzie się, na rynku może nastąpić ruch w kierunku kolejnego znaczącego poziomu wsparcia na poziomie około 2789 USD.

Odbicie od tego poziomu może ponownie ożywić scenariusz wzrostowy, kierując się ponownie w stronę poziomów oporu w pobliżu 3330 dolarów i potencjalnie wyższych w okolicach 3580 dolarów, jeśli dynamika będzie wystarczająco silna. Przyszłość Ethereum w tym cyklu rynkowym jest niepewna. Pomimo tegorocznego halvingu Bitcoina, Ethereum, druga co do wielkości kryptowaluta na świecie, nie skapitalizowała tak dużo, jak oczekiwano na podstawie szerszego wzrostu rynku. Transfery fundacji rzeczywiście spowodowały wzrost obaw wśród inwestorów ze względu na historyczne wyniki ETH w obliczu dużych transferów z ich portfela. Można jednak mieć nadzieję, że w tym przypadku Ethereum pozostanie mocne.