Panie i panowie, zbierzcie się, bo mamy kolejną wciągającą opowieść o ludzkiej pomysłowości w najlepszym wydaniu! To historia, która mogła wydarzyć się tylko we współczesnej epoce cyfrowej, gdzie Elon Musk, nasz ulubiony prawdziwy Tony Stark, zajmuje centralne miejsce. Cóż, w pewnym sensie.
Wyobraź sobie więc taką sytuację: przeglądasz TikTok, popijasz czwartą w ciągu dnia filiżankę kawy i nagle natrafiasz na film, w którym uczestniczy nikt inny jak Elon Musk. Nie, nie prawdziwy Elon Musk, ale fałszywa wersja, przypominająca podróbkę Rolexa, którą można znaleźć w ciemnej uliczce. Ten fałszywy Elon najwyraźniej pojawia się w Fox News i podrzuca perły mądrości na temat rozdawania Bitcoinów. Co za czas, aby żyć!
W tym cudownym świecie oszustw ci oszuści twierdzą, że przekazują ducha Elona Muska i oferują darmowe Bitcoiny prosto od samego człowieka. Proszą tylko, żebyś zboczył z trasy na ich „platformę”. To znaczy, kto nie zaufałby przypadkowej stronie internetowej reklamowanej przez fałszywego Elona Muska, prawda?
Ale trzymajcie się swoich kluczy Tesli, ludzie, bo tutaj jest jeszcze lepiej. Gdy wejdziesz do jaskini oszustów, poproszą Cię o wprowadzenie kodu promocyjnego z filmu TikTok, aby otrzymać „darmowy Bitcoin”. Zatrzymajmy się teraz na chwilę i doceńmy sam geniusz tego posunięcia. To jak magik odkrywający sekrety swoich sztuczek, ale na odwrót. „Masz, weź ten kod, to magia; wzbogacisz się!” Tak, jasne.
Po dokładnym wprowadzeniu kodu, voilà! Fałszywa witryna wykonuje wirtualną sztuczkę i sprawia wrażenie, jakby wysyłała Ci jakąś błyszczącą kryptowalutę. Możesz nawet wyobrazić sobie psotny uśmiech Elona Muska w tle. Ale, niespodzianka, jest pewien haczyk i jest to doozy!
Aby odebrać „podarowany” Bitcoin, oszuści żądają aktywacji konta poprzez wysłanie im zaledwie 0,005 BTC. To około 132 dolarów. Jeśli myślisz, że to brzmi zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe, gratulacje, masz już rozum! Ponieważ jeśli zdecydujesz się chwycić przynętę, Twoje ciężko zarobione pieniądze trafią prosto do kieszeni tych przebiegłych oszustów.
Ale czekaj, jest więcej! Oszuści nie są zadowoleni tylko z Twojego krypto, chcą też mieć kawałek Twojego tortu tożsamości. Żądają danych osobowych w ramach procedur „Know Your Customer” (KYC). Zgadza się; chcą cię poznać lepiej niż twoja własna matka. Ponieważ wyciek danych osobowych w Internecie jest wisienką na torcie dla każdego oszustwa, szczególnie w świecie kryptowalut, gdzie anonimowość jest na wagę złota.
A zatem, drodzy czytelnicy, oto wniosek z tej zachwycającej historii o oszustwach internetowych: jeśli wygląda to zbyt pięknie, aby mogło być prawdziwe, prawdopodobnie tak jest. Jeśli Elon Musk rozdaje Bitcoiny, możesz się założyć o swój portfel Dogecoin, że zrobi to w sposób, który nie będzie wymagał opróżniania kieszeni i przekazywania dowodu osobistego.
Ogólnie rzecz biorąc, jasne jest, że prawdziwymi innowatorami są tutaj oszuści. Udało im się zamienić podszywanie się pod Elona Muska w chałupnictwo. I dlatego gratulujemy ich śmiałości, kreatywności i niezachwianego zaangażowania w oddzielenie Cię od ciężko zarobionych pieniędzy.
Zatem, ludzie, bądźcie czujni na TikToku i pamiętajcie, że jedyną rzeczą, jaką rozdaje Elon Musk, jest inspiracja do mierzenia wysoko i sięgania gwiazd. Cóż, na Bitcoin będziesz musiał zarobić w staromodny sposób: kupując go.
