W zaskakującym splocie wydarzeń legendarna portugalska sensacja piłkarska Cristiano Ronaldo zmierzyła się z jednym ze swoich najtrudniejszych przeciwników w dotychczasowej historii – testem na wykrywaczu kłamstw dla największej na świecie giełdy kryptowalut Binance. W społeczności kryptowalut zawrzało od mieszanych reakcji i spekulacji na temat motywów tego intrygującego posunięcia.
Podróż Ronaldo do świata kryptowalut rozpoczęła się zaledwie kilka miesięcy temu, kiedy połączył siły z Binance, aby wypuścić swoją drugą kolekcję niewymiennych tokenów (NFT), trafnie nazwaną „Forever CR7: The GOAT”. Ta współpraca była częścią ekskluzywnego wieloletniego partnerstwa podpisanego w czerwcu 2022 r., którego celem było wprowadzenie ogromnej rzeszy fanów Ronaldo do ekscytującego świata Web3. Dzięki bogatej karierze, która może pochwalić się pięcioma Złotymi Piłkami, 850 golami w karierze i milionami obserwujących na platformach mediów społecznościowych, wejście Ronaldo do przestrzeni NFT było znaczącym wydarzeniem.
Jego pierwsza kolekcja NFT, „CR7”, ukazała się w listopadzie i zawierała siedem animowanych posągów, każdy o innym poziomie rzadkości. Jednak najnowsza kolekcja zabiera fanów w podróż przez kultowe momenty strzelenia bramki przez Ronaldo, w tym niezapomniane kopnięcie na rowerze przeciwko Juventusowi w 2018 roku. Dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao (CZ), osłodził umowę, oferując posiadaczom najrzadszych NFT w tej nowej kolekcji niepowtarzalna okazja, aby spotkać się i trenować z Ronaldo osobiście, a koszty przelotu i zakwaterowania pokrywane są w ramach wymiany.
Zagłębmy się teraz w test wykrywacza kłamstw, o którym zrobiło się głośno w świecie kryptowalut. Podczas przesłuchania Ronaldo musiał odpowiedzieć na wiele trudnych pytań, w tym na temat jego udziałów w NFT. Otwarcie przyznał się do posiadania cyfrowych przedmiotów kolekcjonerskich i zasugerował możliwość stworzenia w przyszłości kolejnych kolekcji NFT, co wzbudziło emocje wśród fanów.
Jednak prawdziwy zwrot akcji nastąpił, gdy Ronaldo zapytano, czy to niezwykłe kopnięcie przewrotką było rzeczywiście jego najlepszym golem w historii. Z niezachwianą pewnością siebie odpowiedział twierdząco, lecz wykrywacz kłamstw nie zgodził się z tym. W rezultacie Ronaldo utwierdził się w przekonaniu, że kopnięcie od roweru było bez wątpienia jego najlepszym momentem na boisku. Z wdziękiem wyjaśnił, że chociaż nie jest to „najtrudniejszy” ani „najpiękniejszy” cel, zajmuje on szczególne miejsce w jego sercu.
W trakcie testu maszyna potwierdziła optymizm Ronaldo co do gry w piłkę nożną na najwyższym poziomie nawet po czterdziestce. To odkrycie otworzyło przed supergwiazdą piłki nożnej mnóstwo możliwości w przyszłej karierze.
Test na wykrywaczu kłamstw mógł wzbudzić mieszane reakcje i ciekawość, ale jedno jest pewne: partnerstwo Ronaldo z Binance nadało ekscytujący wymiar światowi kryptowalut. Niezależnie od tego, czy chodzi o kolekcje NFT, czy przygody sprawdzające prawdę, Ronaldo niezmiennie zachwyca publiczność zarówno na boisku, jak i poza nim. Z niecierpliwością czekamy na jego kolejny ruch w tej kryptopodróży, pełnej celów, NFT i być może kilku innych niespodzianek po drodze.

